W dzisiejszej recenzji prezentujemy książkę znanej na całym świecie profesor Temple Grandin.

Jej książka, choć pojawia się dopiero teraz, została wydana na światowy rynek kilka lat wcześniej. Jest kompilacją osobistych artykułów drukowanych w poczytnym, anglojęzycznym czasopiśmie „Autism Asperger’s Digest”. Uważny czytelnik spostrzeże, że większość z cytowanych tekstów pochodzi ze wczesnych lat dwutysięcznych, zatem mogą wydawać się nie do końca aktualne w świetle obecnej wiedzy i tendencji. Część z nich nie straciła jednak na aktualności i można ją odnieść do dzisiejszych czasów.

Obok przekazywanych, licznych treści z różnych dziedzin funkcjonowania osoby z autyzmem, niemniej ważna jest forma. Antologia artykułów zamiast klasycznej monografii ma zarówno swoje zalety, jak i wady. Dla czytelnika nie mającego żadnej styczności z ASD będzie uchylonymi drzwiami do innego postrzegania rzeczywistości. Już sam tytuł sugeruje, że zawarte treści będą mieć charakter osobistego spojrzenia na życie ze spektrum autyzmu, zatem Temple Grandin daje szeroki wgląd we własne postrzeganie. Grandin mówi jednak o wiele o znaczeniu czasów, w których się wychowała i które niezwykle trudno jest przełożyć na współczesne realia – podobnie zresztą jak różnice kulturowe, które mogą wystąpić między Polską a krajami anglojęzycznymi. Również mnogość poruszanych tematów – nawet pobieżnie – będzie trafnym punktem odniesienia szczególnie dla osób zaczynających dopiero swoją „przygodę” z poznawaniem alternatywnego systemu operacyjnego.

Zapewne w świetle dzisiejszej wiedzy mogłoby pojawić się wiele zastrzeżeń. Mimo pozornie ogólnej formy, spora część książki odnosi się do doświadczeń i opinii samej Temple Grandin, będącej dzisiaj zresztą już po siedemdziesiątce. Rozumiem zarzuty, że jej fenomen jest przereklamowany, jednak biorąc pod uwagę, że obecna książka prezentuje przemyślenia sprzed co najmniej 15 lat – mam do niej pewien szacunek.

Jeśli macie za sobą niewiele książek tego typu – zdecydowanie warto. Jeśli spodziewacie się czegoś nowego – paradoksalnie, również warto. Techniczny umysł Temple Grandin, łączący własne doświadczenia z możliwymi rozwiązaniami, może nieoczekiwanie stać się inspirujący i ukazać wiele spraw w szerszym świetle. Wystrzegałabym się jednak bezkrytycznego przyjmowania opisanych przez nią rad ze wspomnianych wyżej powodów. Prostota tej książki może jednak sprawić, że radość z jej lektury będzie mógł czerpać każdy – rodzic, terapeuta, czy osoba w spektrum.

Weronika Miksza