6 sty

[RECENZJA] Lindsay C. Gibson „Jak wyzwolić się spod wpływu niedojrzałych emocjonalnie rodziców”, wyd. WUJ

Tym razem recenzji będzie podlegała książka Lindsay C. Gibson, autorki książki „Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców”. Jej kontynuacją jest książka z serii Psyche/Soma „Jak wyzwolić się spod wpływu niedojrzałych emocjonalnie rodziców” wydana przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Temat niedojrzałości emocjonalnej w społeczeństwie jest z reguły niewiele znaczącym hasłem. Równie wielkim nimbem tajemnicy okryte są relacje rodzinne – szczególnie relacji dzieci i rodziców. Coraz głębsze różnice pokoleniowe oraz mentalne manifestują się w różnych mechanizmach obronnych oraz odczuciach. Nie każde z nich podlegają analizie na psychoterapii, nie każdy też ma świadomość wpływu obserwowanych zachowań na własne myśli i reakcje.

Lindsay C. Gibson podeszła do tego tematu z psychoterapeutyczną wnikliwością. Książka, podzielona na dwie części, może stanowić ciekawe uzupełnienie terapii. Prezentuje mechanizmy, analizuje zachowania, pokazuje przyczyny, a także wiąże je z pojęciami znanymi już nauce. Nie są to rzeczy oczywiste – nie w Polsce, gdzie kult rodziny nadal jest silny, a wszelkie brudy „pierze się we własnym domu”. Dlatego liczne ćwiczenia, pojawiające się w każdym z rozdziałów, obrazowe studia przypadków z praktyki psychoterapeutycznej tworzą podwaliny pod refleksje nad sobą i swoim otoczeniem. Mimo, że tytuł sugeruje niedojrzałość emocjonalną rodziców, autorka już we wstępie deklaruje, że problem niedojrzałości emocjonalnej jest szerszy i może dotyczyć każdego. Z punktu widzenia pracy nad sobą jest to niezwykle ważne. Ponieważ nie ma certyfikatu na bycie rodzicem, a wychowywanie dziecka to proces pełen prób, błędów i wdrażania znanych sobie schematów, krzywda wyrządzona dziecku może być nieuświadomiona. Autorka odpowiada również na pytanie, co zrobić z własną niedojrzałością emocjonalną, co pozwala odkryć obszary pracy nad samym sobą.

Książkę można polecić każdemu – także psychologicznemu laikowi. Może stać się przyczynkiem do zmian w myśleniu i relacjach, choć absolutnie nie zastąpi profesjonalnej terapii. Jestem jednak pewna, że wiele ciekawych rzeczy może zadziać się po jej lekturze, więc polecam ją każdemu, świadomemu człowiekowi – łącznie z poprzednią książką tej autorki. Ciekawe, dokąd doprowadzi Was ta lektura?

Weronika Janiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.